Dzisiaj (12 marca) odwiedziłem moje koleżanki, aby wykonać niezbędne przedwiosenne prace. Pszczoły po zimie dokonują tzw. oblotu, czyli po raz pierwszy po długich zimowych miesiącach wylatują z ula. Cel oblotu, nie ma co się oszukiwać, jest bardzo prosty - załatwienie swoich potrzeb fizjologicznych:-) Przed oblotem pszczelarz powinien pomóc swoim skrzydlatym przyjaciółkom i oczyścić dennice (podłoga ula) z martwych pszczół i innych zanieczyszczeń. W ten sposób pszczoły nie muszą męczyć się podczas wiosennych porządków, przez co zachowują więcej sił na wiosenny rozwój.
Właśnie takie porządki zrobiłem w ulach i muszę przyznać, że pierwszy wgląd do rodzin napawa optymizmem. Martwych pszczół było naprawdę niewiele – oznacza to, że zimowla przebiegała prawidłowo. Dennice po zimie wyglądały tak:
Dodatkowo uruchomiłem przy ulach poidło, aby pszczoły po przebudzeniu od razu miały tak ważną dla nich na wiosnę wodę. Teraz mogę spokojnie czekać na wiosenny oblot, który mam nadzieję nastąpi już niedługo. Niestety na razie za oknem pada śnieg, więc chyba jeszcze poczekamy na kolejne spotkanie z pracowitymi owadami. Na szczęście jedna pszczółka wyszła, aby się z nami przywitać:-)
PW
{jcomments on}